Przełom w sprawie Mai z Mławy. Bartłomiej G. w Polsce
Autorstwa Redakcja Radia Strefa Muzy na 2025-12-25
Przełomowy krok w śledztwie. Podejrzany w sprawie Mai z Mławy sprowadzony do kraju
To moment, na który czekała cała Polska, a szczególnie mieszkańcy Mławy. Bartłomiej G., mężczyzna bezpośrednio łączony z dramatycznymi wydarzeniami dotyczącymi 11-letniej Mai, został oficjalnie przekazany polskim służbom. Po udanej operacji ekstradycyjnej, podejrzany wylądował na warszawskim lotnisku pod ścisłą eskortą funkcjonariuszy z wydziału konwojowego. Sprawa, która przez wiele tygodni nie schodziła z nagłówków gazet i czołówek serwisów informacyjnych.
Międzynarodowy pościg za Bartłomiejem G.
Od momentu odnalezienia Mai i ujawnienia przerażających szczegółów zdarzenia w Mławie, Bartłomiej G. znajdował się na szczycie listy najbardziej poszukiwanych osób. Mężczyzna próbował zatrzeć za sobą ślady, uciekając poza granice kraju. Dzięki współpracy polskich „łowców cieni” z europejskimi partnerami, udało się go namierzyć w jednym z państw Unii Europejskiej.
Zatrzymanie było efektem żmudnej pracy operacyjnej, polegającej na analizie nagrań z monitoringów, logowań telefonów oraz sygnałów od obywateli. Po ujęciu podejrzanego za granicą, polska prokuratura natychmiast uruchomiła procedurę Europejskiego Nakazu Aresztowania, co ostatecznie pozwoliło na jego dzisiejszy transport do Polski.
Najbliższe godziny: Przesłuchania i zarzuty
Bartłomiej G. został przewieziony bezpośrednio z lotniska do specjalnie zabezpieczonego aresztu śledczego. Jeszcze dziś, w obecności obrońcy, prokuratorzy mają przystąpić do czynności procesowych. Mężczyzna usłyszy zarzuty, które w polskim kodeksie karnym należą do najcięższych.
Śledczy dysponują bogatym materiałem dowodowym, jednak kluczowe będą wyjaśnienia samego podejrzanego oraz wyniki badań genetycznych i informatycznych. Sprawa Mai z Mławy wywołała ogromną falę społecznego oburzenia, dlatego organy ścigania kładą szczególny nacisk na transparentność i szybkość działania, jednocześnie dbając o dobro poszkodowanej dziewczynki i jej rodziny.
Co to oznacza dla śledztwa?
Sprowadzenie Bartłomieja G. do kraju oznacza, że proces może ruszyć bez zbędnej zwłoki. Dla mieszkańców Mławy, którzy przez ostatnie miesiące żyli w strachu i niepewności, jest to sygnał, że sprawiedliwość zaczyna dosięgać winnych. Eksperci zaznaczają, że obecność podejrzanego w Polsce pozwoli na przeprowadzenie niezbędnych wizji lokalnych oraz konfrontacji, które mogą rzucić nowe światło na to, co dokładnie wydarzyło się tragicznego wieczoru w Mławie. Kolejne komunikaty w tej sprawie spodziewane są w ciągu najbliższych kilkunastu godzin.
Photo by Kira on Unsplash
Może ci się spodobać
Kontynuuj czytanie