Przełom w Gmailu. Google pozwoli zmienić adres e-mail!

Rewolucja w Gmailu. Google w końcu pozwoli nam zmienić nazwę użytkownika

To koniec ery adresów typu „buziaczek15” czy „mario_krakow”, które zakładaliśmy kilkanaście lat temu, a które dziś musimy podawać w CV lub urzędach. Google oficjalnie zapowiedziało wprowadzenie funkcji, która do tej pory wydawała się niemożliwa ze względów technicznych: możliwość zmiany głównego adresu Gmail bez konieczności zakładania nowego konta i ręcznego przenoszenia wiadomości. Ta zmiana to prawdziwe trzęsienie ziemi w świecie usług cyfrowych.

Jak będzie działać zmiana adresu?

Do tej pory adres Gmail był na stałe przypisany do konta Google. Jeśli chciałeś go zmienić, musiałeś założyć nowe konto, co wiązało się z utratą dostępu do kupionych aplikacji w Google Play, zdjęć w Google Photos czy subskrypcji na YouTube. Nowa funkcja ma działać podobnie do tej znanej z platformy Xbox czy PlayStation – użytkownik będzie mógł wybrać nową nazwę, a Google „przepnie” pod nią wszystkie dotychczasowe usługi.

Co niezwykle ważne, stary adres nie przestanie istnieć natychmiast. Google planuje wprowadzenie systemu automatycznego przekierowania. Oznacza to, że jeśli ktoś wyśle wiadomość na Twój stary, „wstydliwy” adres, trafi ona prosto do nowej skrzynki. To rozwiązanie pozwoli na płynne poinformowanie banków, pracodawców i znajomych o zmianie danych kontaktowych.

Dlaczego czekaliśmy na to tak długo?

Eksperci od bezpieczeństwa cyfrowego, o których opiniach często słyszymy w programach technologicznych, podkreślają, że zmiana adresu e-mail to gigantyczne wyzwanie dla baz danych. Adres e-mail jest bowiem unikalnym identyfikatorem w tysiącach powiązanych systemów. Google musiało opracować bezpieczny protokół, który zapobiegnie tzw. „przejęciom tożsamości” i zapewni, że nikt inny nie przejmie Twojego starego adresu zaraz po tym, jak go porzucisz.

Kiedy funkcja trafi do użytkowników?

Wprowadzanie nowości ma odbywać się etapami. W pierwszej kolejności dostęp do zmiany adresu otrzymają użytkownicy płatnych pakietów Google One oraz kont biznesowych Workspace. Pozostali użytkownicy darmowych kont Gmail mają otrzymać tę opcję w ciągu najbliższych miesięcy 2026 roku. Choć funkcja może być początkowo ograniczona (np. jedna zmiana na rok lub niewielka opłata za każdą kolejną), dla wielu osób będzie to wybawienie, które pozwoli profesjonalnie zaistnieć w sieci bez konieczności rezygnacji z lat cyfrowej historii.

Photo by Solen Feyissa on Unsplash